Fot. apsz

Locavore, czyli trend do spożywania żywności produkowanej na miejscu, szybko stał się obligatoryjny również w branży hotelarskiej. Szczególnie w najlepszych hotelach butikowych, w których kucharze hodują własne zioła lub instalują na dachu hotelu ul, by własny miód urozmaicał menu hotelowej restauracji, informuje portal nzherald.co.nz. w materiale „Sześć nowych trendów w hotelach”.
We wchodzącym w skład sieci Starwood butikowym W Hotel w San Francisco, pszczelarz Jack Ip zainstalował ul na dachu.  Natomiast  w pasażu przy hotelu  Andaz Wall Street Hotel na Dolnym Manhattanie w Nowym Jorku znajdują się sklepy farmerów, w których sprzedawane są przetwory, pieczony jest chleb, serwowane świeżo wyciskane soki i przygotowywane kanapki.  Rachel Harrison, rzeczniczka sieci Andaz uważa, że dzięki temu goście mieszają się z przychodzącymi na zakupy mieszkańcami i mogą poczuć się jak mieszkańcy USA.  Z kolei należące do InterContinental Hotel Group hotele butikowe Indigo, szukają lokalnych partnerów i dostawców, dzięki czemu mogą serwować w swych menu lokalne potrawy i napoje, informuje portal  nzherald.co.nz.
W materiale „Sześć nowych trendów w hotelach”, portal opisuje również nową, integracyjną rolę jaką zaczyna pełnić hotelowe lobby, przestawia zmiany jakie zachodzą w zestawie hotelowych kosmetyków oraz o tym, że biznesowi goście hoteli przedkładają prysznice nad wanny.
Więcej: www.nzherald.co.nz/travel/news/article.cfm?c_id=7&objectid=10754513