Nowość dla hotelarzy. Pilarki, kosiarki, kosy spalinowe - bez hałasu 2019-06-24
Dokuczliwy hałas. Skutek i nieodłączny element cywilizacji. Dziś już męczy rozwinięte społeczeństwa na dużą skalę i bywa przyczyną zgonów, a więc na raty zabija. Obecny wokół nas także w hotelach. I nie tylko w formie harmidru zbiorowiska dorosłych, czy kakofonii wrzasków, płaczów, pisków generowanych przez Kinder-Tsunami.
A co poza ludźmi generuje dokuczliwy hałas w hotelach i obiektach hotelowych?
"Trawa koszona w sobotę akurat gdy ludzie wyszli na tarasy - cały tydzień nic pomimo dużo mniejszego obłożenia."
"Czy naprawdę żywopłoty trzeba ciąć od szóstej rano przed samym hotelem? Ktoś nie ma mózgu? Ludzie przyjeżdżają na wypoczynek, a pracownicy hotelu tną maszynami żywopłoty od świtu! Skandal!"
"Traktorek jeździł nam cały dzień pod oknami. Pracownik kosił nim trawę. Dzieci płaczą, odpocząć się nie da. Koszmar. Nie polecam"
"Jaki geniusz wymyślił przycinanie gałęzi, gdy ludzie chcą odpoczywać? Jęk pilarek i innych urządzeń - nie do zniesienia. Na naszą interwencję w recepcji, zero reakcji. I tak trzy dni. Zepsuty urlop".
Rzeczywiście: jęk i inne dźwięki wydawane przez spalinowe urządzenia do pielęgnacji zieleni: kosy, przycinarki, pilarki, traktorki, kosiarki itp. - należy do równie przyjemnych co brzęczenie komara przy samym uchu. Męczy, drażni i przeszkadza. Plus ten niezapomniany aromat spalin mieszanki paliwowej....
Oczywiście wszyscy goście hotelowi cenią soczystą, wypielęgnowaną i zadbaną zieleń i hotelowe tereny zielone. To one są jednym z magnesów, kuszących do wypoczynku. Szumiące i falujące trawy, wystrzyżone trawniczki, rabaty kwiatów, przycięte drzewka i krzewy, szumiące wiatrem drzewa.
Czynności pielęgnacyjne zaś wykonują czarodzieje z Hogwartu, przy pomocy magicznych czynności oraz krasnoludków i skrzacików - tak muszą uważać Ci z gości, którzy pomstują na hałas koszenia trawy czy przycinania żywopłotów.
I oto jeden z wiodących producentów tych źródeł męczącego hałasu tj. szwedzka firma Husqvarna - zaangażował się w kampanię społeczną CICHE SĄSIEDZTWO pod hasłem przewodnim „Umówmy się na ciszę”.
Ironia?
Nie. W ten sposób producent promuje swoje wyroby do pielęgnacji terenów zieleni wokół obiektów w postaci cichych maszyn akumulatorowych. Poza tym, że są znacząco cichsze to i nie emitują szkodliwych spalin. Nie wiemy, na ile marketingowe a na ile prawdziwe są zapewnienia, że "dzięki cichej pracy można nimi pracować o dowolnej porze, nie zakłócając spokoju gościom" ale spodziewamy się że od spalinowych są cichsze. Być może nawet znacząco cichsze.
A to oznacza, że rzeczywiście jest to oferta, którą warto się zainteresować mając wokół hotelu atrakcyjną i wymagającą pielęgnacji zieleń.
Przynajmniej do czynności codziennych.
Dbajmy o ciszę :)!