 |
| Fot. mw |
Patrząc na rachunki za energię elektryczną, gaz, ciepło, wodę staje się oczywistym, że ograniczenie ich zużycia nie tylko przyczynia się do ochrony środowiska w którym żyjemy, ale przede wszystkim może dać wymierne oszczędności finansowe.
Budynek hotelowy konsumuje przez cały rok wodę, produkując ścieki, energię elektryczną oraz ciepło czy to z ciepłociągów czy produkowane we własnym zakresie.
Które miejsca w obiekcie są generatorami kosztów?
1. Energii elektrycznej najwięcej zwykle zużywa gastronomia. Mroźnie i chłodziarki, piece konwekcyjno-parowe, piekarniki, kuchnie, salamandry, młynki, wentylacja – współczesne kuchnie prądem stoją. I kosztują krocie w utrzymaniu.
2. Część noclegowa obiektu: pokoje hotelowe i ich łazienki nie są „prądożerne”, chyba że obiekt wciąż wyposażony jest w tradycyjne żarówki lub oświetlenie halogenowe. Pokoje hotelowe to także zużycie prądu, gdy posiadają klimatyzację.
3. „Prądożerna" jest wentylacja mechaniczna obiektu, a w odnowie biologicznej zwłaszcza piece saun i łaźni czy utrzymanie energetyczne basenu.
Analizy kosztów energii pokazują, że w skali obiektu najdroższe jest jego ogrzewanie, bez względu na źródło ciepła. Na drugim miejscu znajduje się energia zużywana w hotelowej gastronomii (prąd, gaz), na trzecim: podgrzewanie zużywanej ciepłej wody, której najwięcej konsumują pokoje hotelowe.
Ogrzewanie
Istotą wysokich kosztów ogrzewania jest ułomna izolacja termiczna budynków, która bywa niedostateczna lub niewłaściwa. Źródła ucieczek ciepła w hotelu są zawsze te same:
- nieszczelne lub nagminnie uchylane okna,
- źle izolowane ściany,
- dachy ale też stropy nieocieplonych piwnic.
Otwierane lub uchylane przez gości okna pokoi są pierwszym źródłem kosztów ogrzewania. Ze zjawiskiem takim mamy do czynienia, gdy w pokojach jest zbyt ciepło. Wraz z powietrzem usuwanym z budynku poprzez uchylone okna lub kratki wentylacyjne traci się od 40 do 70proc. energii zużywanej zimą na ogrzewanie. Nie warto przegrzewać pokoi hotelowych. 20 st. C. to maksymalna temperatura pokoju hotelowego. Gdy jest on nieużywany zaleca się jej obniżanie do 16 st. C, co pozwala na oszczędności i łatwe dogrzanie pokoju przy przyjeździe gościa. W pokojach i pomieszczeniach nieużywanych przez dłuższy czas warto ustawić temperaturę na poziomie 12 st. C. Taki poziom nie powoduje wilgocenia wnętrz a oszczędza pieniądze. Codzienną zasadą powinno być obniżanie ogrzewania w nocy. Zmniejszanie temperatury ciepła doprowadzanego do pokoi w godzinach 23.00 do 5.00 (tzw. ustawienie nocne) powoduje spadek zużycia ciepła o 5 do 10%. Daje też lepszy sen i wypoczynek gości oraz eliminuje wietrzenie/wychłodzenie pokoi przez gości po przebudzeniu.
Co jeszcze przynosi oszczędność zużycia energii na ogrzewanie?
- Umieszczenie na ścianie za grzejnikami folii odbijającej promieniowanie cieplne.
- Zaizolowanie przewodów cieplnych w piwnicach, korytarzach, klatkach schodowych czy poddaszach.
- Uszczelnienie okien. W oknach nowych, plastikowych należy skontrolować stan uszczelek i wymienić wszelkie uszkodzone użytkowaniem elementy.
- Odsłonięcie grzejników przysłoniętych w sezonie letnim firanami i/lub zasłonami.
- Regulacja zaworów termostatycznych na grzejnikach oraz odpowietrzenie układu ogrzewania pomieszczeń.
- Odkurzenie grzejników. Przy współczesnych konstrukcjach wymaga to czasami demontażu osłon. Ale zakurzone grzejniki grzeją gorzej.
Modernizacja istniejących instalacji grzewczych
Co może poprawić bilans energetyczny posiadanej w budynku hotelowym instalacji cieplnej? Jakie zabiegi mogą zbliżyć mającą np. dziesięć lat instalację do sprawności nowoczesnych instalacji? Oto podstawowe zabiegi, które poprawiają sprawność i poprawność działania instalacji:
- Izolowanie rur grzewczych przechodzących przez obszary nieogrzewane lub o niższej temperaturze: korytarze, klatki schodowe, podziemia budynku.
- Płukanie chemiczne i usuwanie osadów po to, by przywrócić pierwotną drożność ciepłociągów oraz prawidłowość pracy zaworów termostatycznych.
- Wymiana zaworów na nowe, po pełnym udrożnieniu ciepłociągów.
- Uszczelnienie instalacji poprzez likwidację ubytków wody i wyeliminowanie z instalacji powietrza.
- Likwidacja zbiorczego systemu odpowietrzania na rzecz odpowietrzników indywidualnie każdego pionu.
- Montaż nowoczesnych termostatów przy grzejnikach.
- Doposażenie istniejącej instalacji w automatyczne urządzenia regulacji pogodowej.
Ciąg dalszy w tekście "Oszczędzać zacznijmy od usuwania kuchennych grzechów kardynalnych" - www.e-hotelarstwo.com/aktualnosci/konkurs?more=2016632048
T.M.
Zdjęcie: Właściciel tego land rovera najwyraźniej nie przygotował się do zimy. Jednak hotelu nie da się tak łatwo wepchnąć do garażu, by szybko usunąć usterki.